Wszyscy planujący w najbliższych dniach pomorsować w jeziorze muszą zabrać ze sobą narzędzia do wyrąbania przerębli. Najszybszą metodą jest piła mechaniczna, sporo wolniejszą, ale też skuteczną świder do lodu używany przez wędkarzy.
Byliśmy dziś nad jeziorem Niesłysz bez narzędzi i niestety nie znaleźliśmy żadnej przerębli zrobionej wcześniej przez innych morsów więc nie udało się wejść do wody.
Pamiętajcie żeby przerębel robić przy drabince i nie próbować spacerów po lodzie w oddaleniu od brzegu. Uważajcie też na psy - nie wolno ich wpuszczać bez smyczy na zamarzniętą taflę jeziora, gdyż na środku akwenu są miejsca bez lodu. Zwierzak może łatwo wpaść do wody, a właściciel nie będzie miał żadnej szansy, by mu pomóc.