Kalendarz imprez żeglarskich w 2016 roku
21.05. - XXXII Piknik Armatorów
04.06. - XI Regaty o Puchar Stanicy Wodnej
02.07. - IV Regaty Przystani Wdzydzki Raj
09.07. - XI Regaty Largo
23.07. - XVII Regaty o Puchar Stolema
13.08. - XVII Błękitna Wstęga
20.08. - XI Wdzydzkie Mistrzostwa Nalewek
27.08. - XV Regaty Srebrna Szekla
03.09. - XI Regaty Samotników im. Edwarda Wołowicza
10.09. - XXXIII Piknik Armatorów im. Jurka Buryło
W ostatni dzień majowego weekendu odwiedziliśmy kolejne znane nam już jeziora i jedno nowe - lubuskie jezioro Wędromierz, które opiszemy dla Was już wkrótce.
Pogoda, tak jak zapowiadaliśmy, mogła dzisiaj zadowolić każdego, i wędkarzy i rowerzystów, pieszych, a także "plażowych leniwców":) Tak, tak można było już spokojnie wylegiwać się na plaży! Kto się nie zdecydował na wyjazd, może żałować ;)
Kilka zdjęć z dzisiaj:
Odwiedziliśmy dziś kilka mniej znanych jezior w lubuskim i przyjemne zaskoczenie - sporo ludzi nad wodą! Przeważali wędkarze i ich rodziny, ale nie zabrakło też rowerzystów i piechurów.
Pogoda dopisała, 17 stopni, bezwietrznie, a kolejne dni majowego długiego weekendu także zapowiadają się obiecująco:)
Kilka zdjęć z majówki 2016
Po raz drugi Borne Sulinowo przeprowadziło warsztaty terenowe nad jeziorem Pile. Pod okiem wykładowców z Politechniki Koszalińskiej można było zapoznać się z właściwościami fizyko - chemicznymi wody i makrofauny. Młodzież badała m.in. temperaturę, odczyn i mętność wody oraz obserwowała mikroskopowo makrofaunę występującą w jeziorze Pile.
I informacja najważniejsza - ze wstępnych badań wynika, iż woda w jeziorze Pile jest w dobrej kondycji.
Sobotni spacer nad jeziorem Niesłysz i pogoda zmieniająca się jak w kalejdoskopie. Przy słońcu ciepło, można spacerować w samej bluzie, za chwilę chmury, zimny wiatr, słabe opady .. i znowu wychodzi słońce. Ale za to w przyrodzie ruch na całego:) Pierwsza wiewiórka mignęła nam w krzakach zaraz przy parkingu, kolejna buszowała w pobliżu nieczynnego jeszcze ośrodka, a nad wodą i trzcinami krążył drapieżca w poszukiwaniu smacznego kąska. Pierwszy niewielki zaskroniec też dał znać szeleszcząc w suchych liściach, ale zdążył się schować zanim udało się nam zrobić mu zdjęcie.
Zdecydowanie warto powłóczyć się nad jeziorem jeszcze zanim sezon zacznie się na całego:)