Views: 1
Sezon grzybowy w pełni! W lasach od kilku tygodni wysyp prawdziwków i maślaków, ale żeby czerpać prawdziwą przyjemność ze zbierania darów lasu, trzeba wiedzieć, gdzie dokładnie należy ich szukać. A kiedy już trafimy na grzybowe zagłębie, trzeba jeszcze znaleźć drogę powrotną z lasu.
Dopóki wybieramy się na grzybobranie w okolice, które znamy od lat, nie ma większego problemu z opuszczeniem najbardziej zagrzybionych obszarów i powrotem do domu. Jeśli jednak chcemy poszerzyć zakres poszukiwań i wypuszczamy się do obcych nam lasów, warto mieć na uwadze kilka istotnych zasad bezpieczeństwa.
Osoby z dobrą orientacją w terenie zwykle nie mają problemu z poruszaniem się po zadrzewionych terenach. Samoistnie zapamiętują trasę i potrafią wrócić tą samą ścieżką, która doprowadziła je do grzybów. Niemniej, każdy, bez względu na wcześniejsze doświadczenia, w obcym lesie powinien zachować szczególną ostrożność. Najlepszym rozwiązaniem jest nie wchodzenie zbyt głęboko i oscylowanie przy granicy lasu tak, by zawsze móc sięgnąć wzrokiem do drogi. Ponadto, tak jak przy eksplorowaniu każdego innego, nieznanego dotąd miejsca, warto mieć ze sobą mapę. Mapy lasów dostępne są np. w sieci, na stronach poszczególnych nadleśnictw kontrolujących dany obszar. Dobrze jest też przeanalizować mapę i jeszcze przed wyjściem na grzyby zrozumieć znajdujące się na niej oznaczenia. Oczywiście, najwygodniejszą opcją jest zabranie urządzenia GPS lub telefonu z taką funkcją, lecz trzeba pamiętać, że w wielu lasach nie będą one miały zasięgu.
Oprócz tego dobrym pomysłem na bezpieczne grzybobranie jest wycieczka nad jezioro. Lasy rosnące wokół zbiorników wodnych zazwyczaj obfitują w grzyby, a ich położenie sprawia, że nawet osoby o słabej orientacji w terenie, znajdą wyjście. Co więcej, często okazuje się, że w takich miejscach imponujące okazy rosną już w wysokich trawach, na skraju lasu. Kolejną zaletą zbierania grzybów nad jeziorem jest możliwość zatrzymania się na dłużej. Funkcjonujące przy nich pensjonaty i gospodarstwa agroturystyczne o tej porze roku wciąż jeszcze kuszą atrakcyjną ofertą i pozwalają do woli cieszyć się piękną, polską, złotą jesienią. Można też rozłożyć eksplorację lasu na kilka dni, by za każdym razem zbierać grzyby od innej strony jeziora tym bardziej, że wiele miejsc noclegowych ma na wyposażeniu suszarki do grzybów.