Jezioro Wulpińskie leżące niecałe 10 kilometrów od Olsztyna jest kolejnym całkiem czystym akwenem leżącym tak blisko tej dużej aglomeracji. Stanowi dobre miejsce dla tych, którzy cenią wypoczynek nad wodą, z dala od miejskiego zgiełku.
Byliśmy tutaj w czerwcu 2024 i musimy przyznać, że warunki do relaksu są naprawdę dobre.
Garść przydatnych informacji o jeziorze Wulpińskim
Jezioro Wulpińskie (zobacz na mapie) nazywane też Dorotowskim lub Tomaszowskim od nazw sąsiadujących z nim miejscowości zajmujeprawie 700 hektarów powierzchni przy maksymalnej długości ponad 8 km i maksymalnej szerokości dochodzącej do 2,33 km. Choć na mapie sprawia wrażenie niewielkiego, nie dajcie się zmylić! Średnia głębokość tego akwenu to 10,5 metra, a maksymalna to aż 54,5 metra, co sprawia, że jest to jedno z naprawdę głębokich jezior, na których podczas wypoczynku warto zachować szczególną czujność.
Na Wulpińskim znajduje się wiele wysp, których łączna powierzchnia to aż 23,6 hektara. Takie atrakcje na pewno zachwycą kajakarzy, którzy podczas wakacji chcieliby opłynąć jak najwięcej ciekawych miejsc i zobaczyć możliwie dużo okazów słynnej warmińsko-mazurskiej przyrody.
Najbardziej znane wyspy: Herta, Sitowe Góry, Łórbonki, Geców Ostrów, Wojdowski Ostrów, Wyspa Królicza oraz Kampa.
Turystyka nad jeziorem Wulpińskim
Okoliczne miejscowości z bazą turystyczną: Dorotowo, Tomaszkowo, Majdy, Kręsk.W Dorotowie przy bliskim dojeździe z drogi S51 znajduje się spora plaża z pomostami (to stąd można też podziwiać znajdującą się niedaleko Wyspę Króliczą). Warto z tej plaży skorzystać, ponieważ większość miejsc kąpielowych przy jeziorze obfituje w roślinność szuwarową (pas sięgający nawet 60 metrów szerokości), więc liczba kąpielisk jest znikoma. Więcej tu dużych pomostów niż miejsc typowo do kąpania się.
GPS jeziora: 53°42′36″N 20°22′00″E
Ciekawostka: jezioro Wulpińskie składa się z dwóch części. Wschodnia to 8 większych i mniejszych wysp, które porośnięte są lasami plus płaskie lub jedynie lekko wzniesione brzegi. Zachodnia część natomiast zaskakuje dość stromymi i wysokimi brzegami. Obie w/w część łączą się ze sobą cieśniną, która potocznie nazywana jest „Szyją”.
Dla wędkarzy: Wulpińskie jest polodowcowym zbiornikiem typu sielawowego. Można tu złowić sieję, szczupaka, leszcza, okonia, sielawę, suma europejskiego, płocie, a czasem i węgorza. Na obszarze całego akwenu kwitnie wędkarstwo jeziorowe: szczupaki najłatwiej złowić przy brzegach i na podwodnych łąkach, a cyple i wyspy „zarezerwowane” są dla okoni, których jest tutaj sporo.
Uwaga: obowiązuje tu zakaz używania silników spalinowych. Jeziorem zarządza Gospodarstwo Rybackie „Bartołty Wielkie”, a pozwolenia na łowienie można kupić bezpośrednio nad jeziorem, w olsztyńskich sklepach wędkarskich oraz w sklepie spożywczym „Malinka” w Dorotowie. Cena jak dotąd wynosiła 12 zł za dobę.
Dla żeglarzy: jak najbardziej, przy czym trzeba uważać na przybrzeżne przepłycenia. Ciekawostką jest fakt, że corocznie na plaży osiedla Wulpinek koło Tomaszkowa organizowane są Regaty o Błękitną Wstęgę Jeziora Wulpińskiego. Nazwa imprezy bezpośrednio przypomina tradycję słynnej Błękitnej Wstęgi Atlantyku przyznawanej od 1860 r. do 1990 r. dla statku, który w najkrótszym czasie pokona Atlantyk. Tu jest podobnie, tyle że na znacznie mniejszym obszarze:) Wydarzeniu zawsze towarzyszą też koncerty popularnych zespołów i solistów oraz muzyka z szantami.
Dla osób lubiących ciszę warunki są tu szczególne, ponieważ po pierwsze cały zbiornik objęty jest strefą ciszy (zakaz pływania motorówek i innych sprzętów na silnikach spalinowych), a po drugie ograniczona jest liczba kąpielisk, więc i głośnych turystów nie ma tu tak wielu.
Naszej redakcyjnej ekipie bardzo się tutaj podobało!
PS. Ten tekst nie powstał przy użyciu sztucznej inteligencji:)
Na zdjęciu niżej zaznaczona data publikacji i ilość odsłon tego artykułu na poprzednim szablonie
Podobał Ci się wpis?
Kliknij gwiazdkę i oceń go!
Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 2
Jeszcze nie oddano głosów. Kliknij i bądź pierwszy!