Views: 29
Po dłuższej przerwie udało nam się wreszcie zamoczyć w prawdziwym jeziorze w dodatku w warunkach prawie zimowych. Temperatura powietrza w lubuskim wynosiła dzisiaj 1°, a okolica była przyprószona świeżym śniegiem. Nie mieliśmy ze sobą termometru wodnego zakładamy jednak, że woda podobnie jak tydzień temu miała ok 3°. Po raz kolejny przekonujemy się, że wejście do wody z pomostu jest o wiele lepsze niż z brzegu. Zamoczenie trwa szybciej, a po wyjściu z wody ubieranie się na twardym podłożu jest dużo bardziej komfortowe. Pomaga w tym krzesełko, na którym można zostawić ubranie.
To już nasz piąty sezon regularnego morsowania i dziś po raz pierwszy wyraźnie dało się odczuć, że w wodzie jest cieplej niż na zewnątrz.
Jak przygotować ręce i nogi do morsowania podpowiadamy tutaj:
Z ciekawostek przyrodniczych – strzałką na zdjęciu wyżej zaznaczona jest para kormoranów, które do tej pory nie odleciały w cieplejsze rejony, poza tym po raz pierwszy widzieliśmy w styczniu całkiem sporo perkozów i całe mnóstwo łysek.