Morsowanie z pomostu

Views: 29

5
(1)

Po dłuższej przerwie udało nam się wreszcie zamoczyć w prawdziwym jeziorze w dodatku w warunkach prawie zimowych. Temperatura powietrza w lubuskim wynosiła dzisiaj , a okolica była przyprószona świeżym śniegiem. Nie mieliśmy ze sobą termometru wodnego zakładamy jednak, że woda podobnie jak tydzień temu miała ok . Po raz kolejny przekonujemy się, że wejście do wody z pomostu jest o wiele lepsze niż z brzegu. Zamoczenie trwa szybciej, a po wyjściu z wody ubieranie się na twardym podłożu jest dużo bardziej komfortowe. Pomaga w tym krzesełko, na którym można zostawić ubranie.

To już nasz piąty sezon regularnego morsowania i dziś po raz pierwszy wyraźnie dało się odczuć, że w wodzie jest cieplej niż na zewnątrz.

Jak przygotować ręce i nogi do morsowania podpowiadamy tutaj:

Z ciekawostek przyrodniczych – strzałką na zdjęciu wyżej zaznaczona jest para kormoranów, które do tej pory nie odleciały w cieplejsze rejony, poza tym po raz pierwszy widzieliśmy w styczniu całkiem sporo perkozów i całe mnóstwo łysek.

Podobał Ci się wpis?

Kliknij gwiazdkę i oceń go!

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 1

Jeszcze nie oddano głosów. Kliknij i bądź pierwszy!