Karimata od lat kojarzy nam się z wypoczynkiem pod namiotami: traperzy sprzed lat pamiętają jeszcze kolonie i obozy, na których karimata była elementem obowiązkowym.
Dziś czasy są wygodniejsze więc często stawiamy na dmuchane materace, ale karimaty zabieramy pod namiot równie chętnie!
Gdzie sprawdzają się dmuchane materace: pod namiotem i na zwykłych wypadach podczas których nie wiemy, czy znajdzie się dla nas wolne łóżko (odpowiednio twarde i miękkie zarazem, dobrze izolują od zimna podłoża i pozwalają się porządnie wyspać).
Karimaty są zdecydowanie cieńsze niż materace (nie poleca się ich zabierać na podłoże leśne – przebijające się przez nie i wbijające się w plecy szyszki mogą nas unieruchomić na resztę urlopu. Natomiast na trawę i piasek nadają się kapitalnie – wygodne i nie zajmują wiele miejsca.
Warto zabrać pod namiot:
- Karimaty
- Materace dmuchane (zwykłe, lub samo-spuszczające się – baaardzo wygodne w składaniu!)
- Zestawy naprawcze (specjalne łatki do samodzielnego zaklejania pękających dość często materaców – są tanie, a potrafią uratować nam całą noc!)