Views: 8
Po tygodniach wichur i opadów deszczu na przemian ze śniegiem wreszcie mamy słońce dlatego nie zwlekając wybraliśmy się nad jezioro Niesłysz pomorsować. Mimo plusowej temperatury lód sięga daleko w głąb jeziora, co widać na zdjęciu wyżej.
Oprócz nas na pomysł wyprawy nad jezioro wpadło całkiem sporo ludzi, głównie spacerowiczów, ale też dostrzegliśmy śmiałka płynącego nie zamarzniętą częścią jeziora na desce (zdjęcie niżej po lewej stronie).
Temp. powietrza w lubuskim wynosiła dziś 7 st., a temp. wody 3 st.
Nie dało się popływać ponieważ do kilkudziesięciu metrów w głąb jeziora sięga lód (miejsce to pokazuje strzałka na zdjęciu u góry). Nie jest jednak bardzo gruby (fragment kawałka odłamanego lodu na zdjęciu z prawej), więc zrobienie przerębli na szczęście nie było trudne. Po wejściu do wody można jedynie poskakać, za to po wyjściu na pomost jest przyjemnie ciepło.

