Jezioro Lipie jest doskonałym celem wypraw dla wędkarzy nie tylko z powodu świetnego dojazdu (leży bezpośrednio przy trasie 22 między Gorzowem Wlkp, a Wałczem), ale przede wszystkim dlatego, że w czystej wodzie żyje tam wiele gatunków ryb i jest mnóstwo miejsca, gdzie w spokoju można zasadzić się na coś naprawdę dużego.
Jezioro Kłosowskie (gmina Sieraków), to jedno z tych jezior nad które trafiliśmy przypadkiem, podczas naszej wyjazdowej trasy po Wielkopolsce. Nie tylko nadaje się na ryby (jest dzikie, bez zagospodarowania turystycznego), ale i zachwyca oznakowanym dojazdem. Praktycznie od drogi głównej przez leśne ścieżki, aż do jeziora, wszędzie stoją drogowskazy „Jezioro Kłosowskie”. Wielkie brawa dla pomysłodawców, bo bez tego trudno byłoby tu dojechać!
O położonym niedaleko Międzychodu jeziorze Mierzyńskim pisaliśmy już na stronie czyste jeziora.pl tutaj, ale dodatkowo umieszczamy je również w dziale „dla wędkarzy”:) . Z racji na spory ruch turystyczny na wodzie, zwłaszcza w ciągu dnia – najlepiej łowi się tutaj z rana i wieczorami.
Jezioro Wąsosze ze względu na swe słabe zagospodarowanie turystyczne, ciszę i brzegi stosunkowo trudno dostępne dla hałaśliwych turystów doskonale nadaje się dla wędkarzy. Nic tu nie zaburza ciszy, którą tak lubią wędkarze, a czysta woda dodatkowo sprzyja rozrodowi ryb - więc zdecydowanie jest tu co złapać.
Jezioro Winnogórskie położone niedaleko Międzychodu, znane również jako j. Muchocińskie, to głęboki, dziki i lubiany przez wtajemniczonych wędkarzy akwen Wielkopolski. Dość dobry dojazd jest tu z miejscowości Muchocin (skala trudności: udało nam się osobówką z niskim podwoziem i kobietą za kółkiem - chociaż jest tu mocno pod górkę i po kamieniach – ale warto!). ;).
Czytaj więcej: Jezioro Winnogórskie (Muchocińskie) – na ryby