Serwis czystejeziora.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej, lub pomiń odczytywanie polityki cookies. W przypadku nie wyrażenia zgody na przesyłanie cookies nie jesteśmy stanie zagwarantować poprawnej funkcjonalności strony.

Ośrodek wypoczynkowy Bajka


Star InactiveStar InactiveStar InactiveStar InactiveStar Inactive
 
Jak na razie to nasz rekord - 0 stopni, a ekipa czystejeziora.pl w wodzie:)Dziś opiszemy wrażenia z morsowania przy temp. powietrza 0°, które zaliczyliśmy na początku grudnia.
 
Przyznajemy, że rozebranie się na pomoście wymagało przełamania naturalnego oporu, ale nauczeni doświadczeniem byliśmy zaopatrzeni w klapki (stawanie bosą nogą na ziemi przy takiej temperaturze do przyjemnych nie należy). Stopy są najbardziej wrażliwe na zimno, klapki są więc pomocne, można też zabrać mniejszy ręcznik i na nim stanąć. Pozostawiliśmy również czapki na głowach.
 
Do nurkowania na razie się nie przymierzamy, ale też z niego nie rezygnujemy – jeden raz mamy „zaliczony”, tyle że przy 10 stopniach na plusie – tu opis: http://czystejeziora.pl/informacje/1950-morsowanie-2
Przy temperaturze na granicy mrozu zanurkowanie wymaga sporego „spięcia pośladów”, ale zrobimy to:)
 

A jak tym razem udało się morsowanie?

 
Ręcznik w kształcie peleryny sprawdza się bardzo dobrze po wyjściu z zimnej wodyJak zwykle szybkie zejście po drabince i zamoczenie do piersi, następnie szybki powrót na pomost, gdzie już nie odczuwało się specjalnie zimna. Po kilkunastu sekundach powrót do wody i zanurzenie  po szyję z podskokami przy drabince – ponowne wyjście na pomost, a za trzecim razem błyskawiczne przejście do płynięcia żabką tzw. „dyrektorską” (bez zamaczania głowy). Po zrobieniu 20 – 30 m, powrót i szybkie wycieranie się oraz wskakiwanie w ciuchy.
Pomocny okazał się ręcznik z kapturem w kształcie peleryny, pod którym można się wygodnie ubrać.
 
Bezpośrednio po wyjściu z wody nie jest zimno. Pierwsze marzną stopy i palce u rąk. Najszybciej trzeba zadbać właśnie o stopy – szybko je wysuszyć i ubrać skarpety oraz buty. Reszta ciała spokojnie może poczekać.
 
Samopoczucie po morsowaniu fantastyczne – m.in. mijają dolegliwości związane z bólem kręgosłupa będącym efektem pracy przy biurku. Morsujemy od początku października regularnie jeden raz w tygodniu.
 
Kolejna relacja przy minusowych temperaturach.
 
Podsumowanie pierwszego sezonu morsowania tu:

Polecamy fajne miejsca na wakacje :)



Copyright В© 2015 Kraina czystych jezior. Wszelkie prawa zastrzeЕјone. All Rights Reserved.
Zakaz kopiowania i powielania zamieszczonych treЕ›ci.